Zupa barszcz czerwony z uszkami

Składniki:
Barszcz czerwony:
2 litry wody
1 kg buraczków czerwonych
5 szt liści laurowych
kilka ziaren czarnego pieprzu
0,5 kg skrzydełek z kurczaka
1 kawałek kiełbaski podsuszanej (około 0,25 dag)
50 ml octu
sól
3 łyżki cukru
1 łyżeczka majeranku

Farsz do uszek:
skrzydełka z kurczaka (mogą być te z barszczu)
szczypta papryki słodkiej
pieprz, sól

Ciasto na uszka:
1 szklanka mąki
jajko
50 ml wody
sól

Etap 1

Obieramy buraczki i kroimy na mniejsze kawałki. Skrzydełka kurczaka płuczemy a kiełbaskę kroimy na mniejsze kawałki.

Etap 2

Do dużego saganka wkładamy buraczki, liście laurowe, kurczaka, pieprz czarny oraz wsypujemy łyżkę soli i majeranek. Zalewamy zimną wodą i gotujemy na średnim ogniu około 1 godziny. Gdy buraczki zaczną puszczać kolor dodajemy ocet, dodajemy cukier i gotujemy aż buraczki zmiękną. Na koniec doprawiamy jeszcze solą i pieprzem do smaku.

Etap 3

Farsz do uszek

Proponuję użyć skrzydełek z barszczu, które oddzielamy od kości i mielimy w blenderze dodając papryki, troszkę pieprzu i soli do smaku. Jeżeli mięsa będzie za mało można użyć ugotowanej piersi z kurczaka lub zrobić farsz z kapusty kiszonej. Farsz odstawiamy na bok bierzemy się za ciasto na uszka.

Etap 4

Ciasto do uszek 

Przesianą mąkę wsypujemy do miski. Dodajemy sól, jajko, ciepłą wodę i ugniatamy aż do dokładnego połączenia wszystkich składników. Jeżeli ciasto jest za lekkie należy dodać troszkę mąki, jeżeli za ścisłe można dodać odrobinę wody, ugniatać następnie odstawić na chwilkę i znów ugniatać po kilku minutach. Następnie rozwałkowujemy ciasto na cienkie placki i wycinamy kółeczka przy pomocy np. miseczki lub szklanki.

Troszkę farszu nakładamy na ciasto i jako pierwszy krok zlepiamy jak pierogi.

 Następnie jeden bok i drugi owijamy wokół palca i również zlepiamy. 

Gdy już lepimy wszystkie uszka proponuję pozostawić je na 10 minut żeby ciasto się dobrze zlepiło wtedy mamy pewność, że nie rozpadną się w wodzie. W tym czasie wstawiamy garnek z osoloną wodą.

Gotowe uszka wrzucamy do wrzącej osolonej wody i gotujemy 3-4 minuty od momentu wypłynięcia na wierzch.

Po wyjęciu polewamy zimną wodą.
Moje uszka są stosunkowo duże więc podaję ich nie za dużo. Zawsze można prosić o dokładkę.

Życzę smacznego!